Strony

poniedziałek, 18 maja 2015

Ostatnio mało chodzę

z kijami. Każdą wolną chwilę pochłania ogród, więc poza pracą w ogrodzie kończy się zwykle na treningu w domu. Dzisiaj jednak musiałam pójść. Po pierwsze chciałam wypróbować w praktyce aplikację Endomondo podczas chodzenia i sprawdzić ile zwyczajowo pokonuję kilometrów na czołgowisku. Nie pojechaliśmy na działkę, bo miałam sprawy do załatwienia po pracy, potem szybki posiłek i razem z psami w samochód. A i pogoda dopisała - cudowne słońce rozlało się po soczystej majowej zieleni. Psy bardzo się cieszyły - Ifa urządzała moczenie w stawie...




Poszłam starą trasą (czasem ją nieco urozmaicam): od policji, nad stawami, czołgowiskiem, do strumienia na ul. Gajowej i powrót. Razem 5,8 km. Trasa pięknie się wyrysowała, aplikacja policzyła czas przejścia, prędkość, spalone kalorie.




Kiedy odrobię się z pracami ogrodowymi zwiększę aktywność w chodzeniu - zresztą lubię to bardzo. Gdyby nie konieczność pracy zawodowej gnałabym po polach, łąkach i lasach codziennie. A tak czasu na wszystko brakuje. Dziś kilka zdjęć, niestety baterie dość szybko padły, więc zdjęć nie ma za wiele.

 Kwitną głogi - pachną
 

Jutro też ma być pięknie - wybieramy się na działkę i nie wiem czy zdążę gdzieś pomaszerować, bo prace ogrodowe w toku.