Strony

czwartek, 2 stycznia 2014

Neonowy 2

W poprzednim poście wspomniałam, że kupiłam dwa kolory włóczki neonowej. Dziś szalik wykonany ściegiem  patentowym. Żeby jednak przełamać ostrość neonu zrobiłam ten szalik dwukolorowym ściegiem patentowym (brioche knitting). Z jednej strony chciałam się nauczyć tej metody dziania, z drugiej pragnęłam zobaczyć, jak wyjdzie taki dwukolorowy szalik, co skądinąd mi się bardzo podoba. Jest więc prezentowana robótka dziełem wyłącznie testowym, ćwiczebnym, na którym można doszukać się błędów wynikających z nieuwagi dziewiarki.


 
Druty 4 mm; włóczka "Bravo Schachenmayr original"; 100 % akryl; 133 m/50 g; zużycie 100 g; włóczka "Czterdziestka"; 60% akryl, 40% wełna; 300 m/100 g; zużycie mniej niż 100 g
 
Niełatwo było nauczyć się przekładania nitki, by osiągnąć spodziewany efekt. Najlepiej pojęłam to kierując się instrukcją z bloga druting i cały misz masz!, za co dziękuję.
Dodam jeszcze, że włóczki neonowe tej samej firmy mające taki sam skład, wagę i długość wyraźnie się różniły. Różowa okazała się grubsza i taka "tęższa",  żółta jakaś taka cieńsza i rozlazła.

Tymczasem znikam - oboje z mężem zachorowaliśmy: on od poświąt leczy zapalenie oskrzeli, ja walczę z przeziębieniem, potężny katar męczy mnie już 4 dzień i końca nie widać, jest coraz gorzej. Zawodzą wszystkie domowe środki: herbata lipowa, miód, sok z czarnego bzu, herbata z cytryną, rutinoskorbin itp. Nos mam jak gaśnicę, z podrażnionych oczu lecą łzy. Sylwestra i Nowy Rok spędziliśmy wygrzewając się w ciepełku domowym, wychodziliśmy tylko na niezbędne siku z psami.

Dziękuję za wszystkie życzenia noworoczne.