Jako, że nic nowego nie mam skończonego (rozbabrane kilka robótek), przypomniałam sobie, że gdzieś tam przemknęły niepokazane drobiazgi dla niemowlaka.
Granatowe trampeczki:
Białe buciki zrobione według jakiegoś osinkowego opisu:
i niewielki niemowlęcy baktus: