W 1795 r. powstała w miejscowości Labzin Vohna (później Pavovskij Posad) fabryka założona przez chłopa Ivana Dmitrevicha Labzina produkująca jedwabne chusty; w połowie XIX w. wnuk założyciela wytwarzał już chusty wełniane z nadrukowanym kolorowym wzorem. Wzory te odbijano na materiale za pomocą drewnianych matryc (jak wygląda proces produkcji można zobaczyć na filmiku umieszczonym na tej stronie). Wzory stare, tradycyjne, ludowe to kwiatowe ornamenty: róże, lilie; później pojawiły się wpływy orientalne, wschodnie tzw. tureckie. Obecnie manufaktura zatrudnia projektantów opracowujących własne kolekcje, którzy sięgają do tradycji, ale i kierują się własną wyobraźnią. Dominują kolory bordowy, czarny, granatowy, ciemnozielony. Fabryka wytwarza chusty, apaszki i szale, szaliki męskie jedwabne, wełniane, a także bawełniane. Jeden produkt może mieć i dwadzieścia kolorów. Każdy ornament oraz kolekcja posiada własną nazwę.
Skąd takie powodzenie chust? Prawosławne kobiety musza obowiązkowo nosić chusty na głowie, kiedy idą do cerkwi - takie nakrycie głowy jest symbolem godności i czystości kobiety; poddania oraz posłuszeństwa mężowi i Bogu. I tak w okresie Wielkiego Postu kobiety noszą czarne chusty wspominając ukrzyżowanego Chrystusa; pod koniec Wielkiego Postu - czerwone czasem ze złotym haftem - jako symbol radości i szczęścia; świętując Dzień Świętej Trójcy - zielone.
Należy pamiętać, że oryginalna chusta pavlopasadskaja powinna mieć na metce takie logo:
Chusty z tej fabryki są znane i kupowane w całej Rosji i w krajach byłego Związku Radzieckiego. Zagraniczne wycieczki robią zakupy w przyfabrycznym sklepie. Można kupić chusty również w sklepach internetowych (nie znalazłam takiego, który sprzedaje do Polski). Są też chętnie nabywane przez celebrytów z zachodniej Europy. Wkładają je także panowie. Ambicją wielu pań z tamtej strony granicy jest to, by posiadać chustę z tej właśnie fabryki, niektóre mają nawet spore kolekcje. Na przykład na forum Osinki są wątki poświęcone np. prezentacji posiadanych chust, albo prezentacji ubrań i akcesoriów uszytych z tych chust.
Ja mam jedną, nazywa się "Zołuszka" - kupiłam ją w Polsce; pokazuję ją na zdjęciach w tym poście. Fotki nie oddają jej urody, gdyż są robione podczas kiepskiej pogody.
Linki prezentujące chusty i ich historię:
przyfabryczny sklep internetowy: http://platki.ru/
http://pavlovoposadskie-platki.ru/istorya-platkov/pavlovoposadskie-platki-istorya/
http://www.kosynok.net/
http://igorinna.livejournal.com/810831.html