Strony

czwartek, 12 lipca 2012

Topik a'la Carmen

Upały jakby zelżały, przynajmniej w mojej okolicy. Dzionek obudził mnie deszczem i wyraźnym ochłodzeniem. Zdecydowałam, że jednak pokażę ten topik, bo chociaż stary, to jakby nowy (podobnie jak spódnica z poprzedniego wpisu, wcześniej nie doczekał się premiery na człowieku), zrobiłam go kilka lat temu i jakoś nie mogłam przekonać się do noszenia (może ten bardzo obszerny dekolt mnie zniechęcał?). Ostatecznie w te ostanie upały został wyciągnięty z czeluści szafy, bo dobrze komponował się z żółtą spódnicą, którą sobie uszyłam. Coś jednak za bardzo rozciąga mi się dolne wykończenie i muszę to przerobić.



Top został wykonany ze "Snehurki" (podwójna nitka), innych szczegółów nie pamiętam. Teraz robią go panie on line - wątek na Forum u Maranty. Pamiętam jednak, że schemat, z którego robiłam był bardzo niewyraźny i miałam kłopoty ze zbyt falującą się falbaną, która jest przyszywana do dekoltu (u mnie półsłupkami). 

*   *   *

Jeżeli chodzi o panowanie nad nowym sprzętem, to jak sobie kupiłam myszkę,  praca idzie mi zdecydowanie szybciej i właściwie normalnie. Tyle, że muszę poprzenosić sobie dokumenty i zarchiwizować pewne materiały ze starego komputera.

Dziękuję też za miłe komentarze na temat spódnicy. Okazała się świetna na te upały. Idę za ciosem planuję następną.