Strony

czwartek, 20 października 2011

Permanentny brak

czasu powoduje, że nie mam go na blogowanie i robótkowanie. I chociaż pomysły na nowe dzianiny są, siły przerobowe mam niemal zerowe. Dziecię także domaga się nowych beretów i rękawiczek. Codzienność i praca zawodowa skutecznie wyjaławiają... Być może  listopad będzie nieco  lżejszy i niebawem uda mi się pokazać coś nowego.
Tymczasem ostatnie kwiaty jesieni:



Szafrany pojawiły się, kiedy już przekwitły zimowity. O jesiennych krokusach już pisałam - informacje można znaleźć w zakładce "Zielnik".